wtorek, 1 marca 2011

Nasz bank ma konkurencję.

Pracuję w PKO od kilku lat i nasz bank w okolicy nie miał nigdy większej konkurencji. Prawdą jest, że bank spółdzielczy, który był tu przed nami ma sporo klientów, ale jesteśmy dla niego zbyt trudną konkurencją i już chyba sobie nie radzi z nami.


Tymczasem wyrosła nam konkurencja tuż za płotem (a dosłownie dwa bloki dalej). Na nowym osiedlu w naszym mieście powstał kolejny bank. Tym wspaniałym konkurentem będzie dla nas Lukas Bank. Chociaż wydaje mi się, że klienci i tak ufają bardziej naszemu bankowi i ogólnie, PKO ma chyba większy prestiż na rynku, to już kilku klientów firmowych zapowiedziało, że przenoszą się do Lukasa.

Ja osobiście podejrzewam, że to już ich kierownik wykonał kilka telefonów, by skusić przedsiębiorców do przejścia na odpowiednią stronę mocy (my jesteśmy tą dobrą).

W każdym razie chciałam tylko napisać, że praca w banku stała się jeszcze bardziej porywająca i intrygująca. Czekam tylko, aż spotkam konkurentki z Lukas Banku w kolejce po krokiety na przerwie w pracy. Może załatwią mi lepiej płatną pracę?